Każdy sezon rządzi się swoimi prawami. Jeszcze nie tak dawno temu numerem jeden jeśli chodzi o fryzury były warkocze i warkoczyki (cornrows), zwłaszcza te plecione po jednej stronie głowy. Modne były też wysokie wiązania, zwłaszcza końskie ogony. W tym roku do łask wraca grzywka. Nie asymetryczna, nie cienka i mało zauważalna, ale prosta, gęsta grzywa opadająca na powieki. Trochę zadziorna i trochę punkowa doskonale sprawdzi się w sezonie letnim.
W tym sezonie, grzywka pojawiła się u największych projektantów mody. Modelki ze starannie wystylizowaną grzywką mogliśmy podziwiać na wybiegach u Marca Jacobsa, Prady oraz Chanel. Zbliżające się wakacje są świetnym pretekstem do zafundowania sobie zadziornej grzywy. Takie uczesanie odświeży nasz wygląd i doda mu charakteru.