W poszukiwaniu botków idealnych

Póki co zima jest dla nas dość łaskawa. Czas, kiedy to nie musimy jeszcze przedzierać się przez zaspy, warto wykorzystać na noszenie butów innych, niż grube śniegowce. Najlepszym pomysłem są botki. Najmodniejsze z nich to te na wygodnym, stabilnym i grubym obcasie, inspirowane stylem rockowym, jak również na nieco zadziornej traperowej podeszwie.

Obecnie w sklepach botków jest pod dostatkiem. Najwięcej jest oczywiście tych zdobionych łańcuchami, ćwiekami, przeszyciami i dżetami, choć modeli klasycznych również nie brakuje. Jak z tak bogatej gamy propozycji wybrać te najlepsze?

Od zawsze uważałam, że najlepszą inwestycją są botki wykonane ze skóry. Nie dość, że wyglądają szykownie i elegancko, to jeszcze są w stanie służyć przez długie lata. Jeśli chodzi o kolor to najlepszym wyborem będzie czerń. Ona nigdy nie wychodzi z mody, a w tym sezonie jest niekwestionowaną królową. Botki brązowe również są dobrą opcją, jednakże z nimi bywa różnie. Raz są modne, innym razem zostają zepchnięte w cień. Jeśli nie przepadacie za czernią, wybierzcie szarości lub granaty. Te ostatnie tej zimy będą miały wiele do powiedzenia. Obuwie w kolorach szarości i granatu genialnie sprawdzają się w sytuacjach codziennych, jak i tych bardziej oficjalnych.

skórzane botki z futerkiem (źródło: zara.com)

skórzane botki na obcasie i platformie (źródło: zara.com)

skórzane botki na obcasie (źródło: zara.com)

W tym sezonie poza klasyką, możecie śmiało postawić na małe szaleństwo w postaci botków z frędzlami. Frędzle już jesienią dały o sobie znać, a zimą rozwiną swoje skrzydła na całego. Fankom ekstrawagancji polecam buty z wycięciami, np. tuż przy kostce. Noszone do kolorowych skarpet lub grubych ocieplaczy z pewnością przyciągną spojrzenia innych i pozwolą wyróżnić się z tłumu.

botki na traperowej podeszwie z wycięciami po bokach (źródło: zara.com)

botki z pikowanej skóry z wycięciami (źródło: zara.com)

botki na traperowej podeszwie (źródło: zara.com)

Moim numerem jeden na ten sezon są wspomniane wcześniej botki z łańcuchami. Ja wybieram te z łańcuchami na pięcie, jednakże wy możecie zdecydować się na modele z łańcuchami zdobiącymi przód buta. Im cięższe łańcuchy, tym lepiej. Im ich więcej, tym lepiej. W tym sezonie przestajemy bawić się w minimalizm i stawiamy na maksymalizm.

skórzane botki z łańcuchami (źródło: zara.com)

sznurowane botki z łańcuszkami (źródło: zara.com)

skórzane botki z łańcuchem na pięcie (źródło: zara.com)

botki z dużą ilością łańcuchów (źródło: zara.com)

Botki, zwłaszcza te za kostkę, najlepiej prezentują się do spodni lub legginsów i oversizowego swetra. Założone do ołówkowej spódnicy lub rozkloszowanej sukienki, mogą optycznie skrócić nogę. Chyba że, zastosujecie pewien sprytny trik, który zapobiegnie katastrofie. Mowa o kryjących czarnych rajstopach. Czarne botki założone do czarnych rajstop „wydłużą” sylwetkę i tym samym pozwolą jej prezentować się perfekcyjnie.

Botki z frędzlami (hit sezonu) nosimy głównie do minimalistycznej garderoby. Tego typu buty nie lubią konkurencji i najlepiej czują się z minimalistycznymi sukienkami, prostymi swetrami i klasycznymi dżinsami.