Tiulowe cudo, czyli marzenia z dzieciństwa powracają!
Nie wiem jak wy, ale ja będąc małą dziewczynką marzyłam tylko i wyłącznie o jednym… Obiektem mojego pożądania, przedmiotem, który spędzał mi sen z powiek, rzeczą która uczyniłaby mnie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi była tiulowa spódnica, dokładnie taka, jaką zwykły nosić baletnice. Oczami wyobraźni widziałam siebie przemierzającą ulice rodzinnego miasteczka w tej szeleszczącej i słodkiej jak cukierek spódnicy… Niestety moje marzenia były wtedy tylko mrzonką. Na jakiś czas zapomniałam więc o tiulowym cudzie. Chęć posiadania spódnicy primabaleriny powróciła w momencie, kiedy w telewizji obejrzałam serial „Seks w wielkim mieście”, a w nim główną bohaterkę Carrie Bradshaw odzianą w moje marzenia!!!
Dziś jestem już szczęśliwą posiadaczką tiulowej spódnicy. Z tą tylko różnicą, że upragniony owego czasu cukierkowy róż, zamieniłam na szykowną czerń. Spódnica uszyta z kilku warstw tiulu jest dziś prawdziwym obiektem pożądania. Noszą ją nie tylko małe dziewczynki marzące o karierze baletnicy, ale także fashionistki z całego świata. Tiul w wersji dla dużych dziewczynek jest niezwykle seksowny i rock’n’rollowy. Co ciekawe, tiulowe cudo coraz śmielej zaczyna grać pierwsze skrzypce w wieczorowych, koktajlowych oraz codziennych stylizacjach. Coraz częściej pojawia się też na wybiegach. Tiulową spódnicę nie tak dawno temu „odkurzył” Oscar De La Renta. W swojej kolekcji umieścił ją Victor&Rolf, Elie Saab oraz Marchesa. Wśród polskich projektantów znajdziemy ją u Bizuu oraz Fanfaronady.
Obecnie najmodniejsze tiulowe cacko to te w wydaniu midi, a więc fasonem nawiązujące do spódnic lat 50-tych. Oczywiście nie oznacza to tego, że nie możemy skusić się na model mini, który prezentuje się bardzo wdzięcznie i kobieco.
Wybierając tiulówkę musimy jednak uważać, z czym ją zestawiamy. Taka spódnica najlepiej prezentuje się z dopasowaną górą. Ciekawą historię stworzy z obcisłym body lub przylegającą do ciała bluzką, ewentualnie topem. Doskonały duet zagra również z topem odkrywającym brzuch, a także skórzaną ramoneską. Bardzo szczupłe dziewczyny mogą pozwolić sobie na zestawienie tiulówki z dzianinowym swetrem, kraciastą lub dżinsową koszulą. Te z was, które nie boją się odważnych połączeń, mogą elegancki tiul zestawiać z nonszalancką bluzą dresową. Bardzo ważne w przypadku tiulowych spódnic są też odpowiednie buty. Idealnym towarzystwem dla tiulowego cacka są czółenka na smukłej szpilce. Niestety ukochane przez nas baleriny w tym przypadku nie są najlepszym rozwiązaniem. Mimo, że wygodne to jednak w połączeniu z obszerną spódnicą mogą znacznie skrócić nogi. A tego chyba byśmy nie chciały, prawda?
Poniżej znajdziecie kilka smakowitych stylizacji z tiulową spódnicą w roli głównej. Może któraś z nich zainspiruje was na tyle, że będziecie chciały wykorzystać ją w swoich codziennych zabawach z modą. Oczywiście wszelkie chęci kopiowania są jak najbardziej dozwolone 🙂
Leave a Comment