Buty Melissa (źródło: pinterest)

Buty Melissa (źródło: pinterest)

Kolorowe buty wykonane z pachnącej gumy szturmem wdarły się do świata domy i z miejsca podbiły serca tysiąca kobiet na całym świecie. Nie ukrywam, że i ja dałam się skusić. Para pudrowo różowych czółenek ozdobionych czarnym serduszkiem jest prawdziwą dumą mojej obuwniczej kolekcji. Noszę je niemalże do wszystkiego, bo kultowe dziś buty Melissa doskonale współgrają zarówno ze spodniami, szortami, jak i zwiewnymi sukienkami. 

Pamiętam doskonale ten moment, kiedy gumowe cuda pojawiły się na rynku. Każda z nas chciała je mieć i to nie tylko dlatego, że były smacznym designerskim kąskiem, ale też dlatego, że genialnie dopasowywały się do stopy i tworzyły z nią jedną całość. Co ciekawe, stopa w butach Melissa nigdy się nie męczyła i nie pociła. Nawet latem czuła się komfortowo. Fanki Melissek doceniły je także za wygodę użytkowania. Jak się szybko okazało buty są mało wymagające. Łatwo się czyszczą i nie wymagają nie wiadomo jakich zabiegów pielęgnacyjnych. Wystarczy włożyć je pod letnią wodę lub przetrzeć wilgotną szmatką i gotowe.

W ofercie marki Melissa znajdziemy nie tylko sandałki i baletki, ale także czółenka na obcasie lub koturnie i szalenie stylowe sztyblety. Modele bardziej zabudowane z powodzeniem spiszą się w trakcie deszczowych dni, zastępując tym samym opatrzone już kalosze.

Fioletowe melisski z ozdobną bombką (źródło: pinterest)

Fioletowe melisski z ozdobną bombką (źródło: pinterest)

 

Różowe melisski z ozdobnym serduszkiem (źródło: pinterest)

Różowe melisski z ozdobnym serduszkiem (źródło: pinterest)

 

Melissa na koturnie (źródło: pinterest)

Melissa na koturnie (źródło: pinterest)

 

Melissa na obcasie w kolorze eleganckiej czerni (źródło: pinterest)

Melissa na obcasie w kolorze eleganckiej czerni (źródło: pinterest)

 

Melissa w wydaniu ombre (źródło: pinterest)

Melissa w wydaniu ombre (źródło: pinterest)

Wbrew pozorom z Melisskami nie musimy się rozstawać wraz z nadejściem jesiennego sezonu. Marka z myślą o największych fankach gumowego obuwia już teraz przygotowała jesienną kolekcję, która uwodzi atrakcyjnym wzornictwem i bajeczną wręcz kolorystyką. Takie kolorowe „gumiaki” doskonale przełamią szaro-bury jesienny look. Pachnąc malinami pozwolą zapomnieć o słocie i przywołają letnie, beztroskie chwile 🙂

Jeśli to prawda co mówią, że w tym sezonie jesiennym zamiast na czernie i szarości będziemy stawiać na kolor, to Melisski z najnowszej kolekcji idealnie wpiszą się w aktualne trendy. W mocnych i wyrazistych kolorach pozwolą stworzyć stylizacje, obok których ciężko będzie przejść obojętnie. Ja już teraz zbieram grosz do grosza, by z początkiem jesieni wybrać się na zakupy i nabyć piękne gumowe baleriny, które idealnie zagrają z nowym jesiennym płaszczem w odcieniu pudrowego różu 🙂

Klasyczna Melissa na obcasie w odcieniu fuksji (źródło: pinterest)

Klasyczna Melissa na obcasie w odcieniu fuksji (źródło: pinterest)

 

Szare sandałki z ozdobną kokardką (źródło: pinterest)

Szare sandałki z ozdobną kokardką (źródło: pinterest)

 

Chabrowe baleriny z ozdobną czarną wstążeczką (źródło: pinterest)

Chabrowe baleriny z ozdobną czarną wstążeczką (źródło: pinterest)

 

Różowe baleriny z podwójną wstążką (źródło: pinterest)

Różowe baleriny z podwójną wstążką (źródło: pinterest)

 

Bordowe Melissa z czarną aplikacją (źródło: pinterest)

Bordowe Melissa z czarną aplikacją (źródło: pinterest)

 

Beżowe Melissa z czarną wstążeczką (źródło: pinterest)

Beżowe Melissa z czarną wstążeczką (źródło: pinterest)