Co jeść aby mieć płaski brzuch

dieta na płaski brzuch

Płaski brzuch to bez wątpienia największy atut zgrabnej sylwetki. Każda z nas marzy o takim brzuchu, a niestety nie każda może takowym się pochwalić. Pamiętajcie, że w drodze po płaski brzuch najważniejsza jest zmiana diety. Nawet wyciskające siódme poty ćwiczenia niewiele dadzą, jeśli będziecie nadal jadły niezdrowo. Wyćwiczone na siłowni mięśnie nie będą widoczne, jeśli przysłaniać je będzie warstwa tłuszczyku. A tłuszczyk zgubicie tylko wtedy, gdy zrobicie remanent w swoim menu. Co jeść, a czego nie, aby mieć płaski brzuch? O tym w dzisiejszym poście! 

źródło: pinterest

źródło: pinterest

Na pewno zaszczytne miejsce na liście produktów zalecanych przez dietetyków znajdują się jogurty. Nie chodzi jednak o słodkie, owocowe jogurty, które są bogactwem cukrów, ale o te w wydaniu naturalnym. Zawarte w nich bakterie doskonale wpływają na pracę i zdrowie naszych jelit, a to automatycznie przekłada się na wielkość naszych brzuchów.

Nie jest tajemnicą, że doskonałym sprzymierzeńcem płaskich brzuchów i ogólnie zgrabnych sylwetek są zielone warzywa. Obfitują one w cenne witaminy, jak witamina A, K i C, oraz składniki mineralne: magnez i wapń. Nie brakuje w nich także kwasu foliowego. Zamiast więc po niezdrowe przekąski, sięgajcie po szparagi, brokuły, szpinak lub brukselkę. Pycha!

Sprzymierzeńcem płaskich brzuchów są też produkty z pełnego ziarna. Nie powodują one skoków poziomu insuliny, dzięki czemu ograniczają odkładanie się tłuszczy, zwłaszcza w okolicy naszej talii. Oponkę zwalczą również takie produkty, jak migdały, orzechy, oliwa z oliwek i gorzka czekolada. Sięgać należy również po surowe jabłka. Zawarte w nich pektyny działają na nasze jelita niczym miotełka.

źródło: pinterest

źródło: pinterest

Bardzo pomocne w walce o płaski brzuch są płatki owsiane i siemę lnianie. Warto dodawać je do sałatek, musli, jak również zup. Dzięki temu, że są prawdziwą skarbnicą błonnika, zapobiegają zaparciom i ułatwiają codzienne wypróżnianie się, co także przekłada się na kondycję i wygląd brzucha.

A teraz czas na produkty z zakazanej listy… Jak ognia unikać musimy napojów słodkich, kolorowych i gazowanych. Zawarte w nich cukry i bąbelki nie wpływają dobrze na obwód pasa i co więcej, powodują szybki jego wzrost.

Unikać musimy także wszelkich słodkości: ciast, ciastek, drożdżówek, cukierków i batoników, również tych, które bywają nazywane batonami musli. Niestety te kupne z musli mają niewiele wspólnego. Za to dużo w nich sztucznych składników i ogromnych ilości cukru.

Bardzo niebezpieczne dla naszych brzuchów (zarówno ich wielkości, jak i zdrowia) są produkty z białej mąki, m.in. biały ryż, jasne makarony, białe pieczywo. Powodują one wyraźne skoki insuliny, w efekcie których tłuszcz odkłada się w naszym ciele, szczególnie w okolicach talii i bioder.

Jak ognia unikać należy także słonych przekąsek. Lubiane przez większość młodych osób paluszki, krakersy, precle i chipsy zatrzymują wodę w organizmie, co przekłada się na dodatkowe centymetry w pasie.