Chcesz być modna? Postaw na beżowy płaszcz!

Wrzesień to czas, kiedy letnia garderoba ląduje na dnie szafy, a jej miejsce zastępują kurtki i płaszcze. Dla mnie – fanki płaszczy w rozmaitym wydaniu jest to czas dobry i naprawdę inspirujący. Z płaszczami można eksperymentować do woli i bawić się nimi każdego dnia. Płaszcze mogą być mniej lub bardziej eleganckie. Nawet przy użyciu jednego płaszcza możesz jednego dnia stworzyć stylizację elegancką, a drugiego typowo miejską. Wszystko zależy od dodatków po jakie sięgniesz. Patrząc na zdjęcia gwiazd jedno jest pewne – hitem tego sezonu będą płaszcze beżowe.

Siła tkwi w prostocie!

Beżowy płaszcz to klasyka gatunku. Pasuje do wszystkiego i na każdą okazję. Taki płaszcz możesz założyć zarówno do ukochanych jeansowych boyfriendów, jak również stylowej „małej czarnej”. W takim płaszczu możesz z powodzeniem pójść na spotkanie z klientem, a także kawę z przyjaciółką.

Do klasyki miejskiego stylu przeszły już przede wszystkim dwurzędowe trencze, których największą fanką jest ikona mody – Kate Moss. Beżowy trencz posiada też Magda Mołek i Kinga Rusin. Tej jesieni poza beżowym trenczem modny będzie beżowy płaszcz wiązany w pasie, wykonany z grubej wełny. Prosty fason sprawdzi się najlepiej, bo będziesz mogła go miksować na sto różnych sposobów. Poza tym, proste, pudełkowe płaszcze nigdy nie wyjdą z mody. Tak więc jest t inwestycja na długie lata.

Z czym to się nosi?

Tak, jak powiedziałam wcześniej – beżowy płaszcz możemy nosić do wszystkiego. Dozwolone są tu zarówno szpilki, jak i militarne botki, casualowe trampki oraz długie kozaki na obcasie. Dozwolone są modne w tym sezonie spodnie z lampasem oraz jeansy. Beżowy płaszcz możesz łączyć z garderobą w rozmaitym kolorze. Chcąc pozostać przy klasyce, beżowy płaszczyk połącz z czarnym swetrem i czarnymi spodniami. Chcąc zabawić się kolorem, pod płaszcz możesz założyć różowy sweter lub błękitne jeansy. Możliwości jest całe mnóstwo. Nie musisz myśleć, analizować i zastanawiać się z czym nosić beżowy płaszcz. Po prostu ubierz się w to, na co masz ochotę, a na koniec zarzuć na siebie beżowy płaszczyk. Efekt na pewno będzie świetny!