Wyprzedażowe łupy

sale

 

Każda kobieta kocha wyprzedaże. Ja również. To dzięki nim mogę kupić wymarzone rzeczy po dużo niższej cenie. To dzięki nim mogę spełnić swoje marzenia i zachcianki, na które wcześniej nie było mnie stać. Jako że jestem zagorzałą fanką hiszpańskiej marki ZARA, to z niej uczyniłam główny cel łowów. Oczywiście wcześniej miałam na oku kilka rzeczy, na których najbardziej mi zależało. Dokładnie wiedziałam, co chcę kupić i z taką listą własnych „must have” wybrałam się na polowanie.

Wam również polecam dokładne przygotowanie się do wyprzedaży. Jeśli będziecie wiedzieć, na czym najbardziej wam zależy i co chcecie kupić, nie popełnicie błędu i nie wydacie pieniędzy na coś zbędnego, po co później nigdy nie sięgniecie. Będąc przygotowanym do wyprzedaży, nie dacie wciągnąć się w szaleństwo bezmyślnych zakupów.

Ale do rzeczy… czas, by pochwalić się efektami polowań.

Moim pierwszym wyprzedażowym łupem są buty (oczywiście marki ZARA), na które czekałam dobrych kilka miesięcy. Drogie Panie, przed wami trampki na grubej podeszwie, w drapieżny wzór panterki, wysadzane ćwiekami i wykończone efektownym zamkiem na pięcie. Niby sportowe, a jednak dają o wiele więcej możliwości. Z pewnością pozwolą mi ożywić każdą codzienną stylizację. Będę nosić je zarówno do krótkich szortów i białego podkoszulka, jak i do długich, przetartych jeansów i skórzanej ramoneski. Jedno jest pewne, z takimi butami modowa nuda mi nie grozi! Początkowa cena trampek – 399zł, cena po obniżce – 169zł 🙂

Trampki w panterkę ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Trampki w panterkę ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Drugą, zakupioną na wyprzedaży rzeczą są piękne sandałki. Nie dość, że w najmodniejszych kolorze sezonu, to na dodatek ozdobione charakternymi ćwiekami. Mój pomysł na nie? Długa sukienka w stylu boho lub krótkie, powycierane jeansy.

Białe sandałki z ćwiekami ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Białe sandałki z ćwiekami ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Kolejną rzeczą, którą udało mi się upolować jest żakiet w cudownym odcieniu pudrowego różu. Biorąc pod uwagę fakt, że tego typu marynarki zawsze będą na topie, zakup ten uważam za doskonałą inwestycję na długie lata. Będę nosić ją nie tylko do jeansów i szpilek, ale także do klasycznej „małej czarnej” oraz do sięgającej kostek sukienki. Różowy żakiet doskonale przełamie nieco smutną czerń. Doda również wyrazu monochromatycznej bieli.

Różowa marynarka ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Różowa marynarka ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Kolejną zdobyczą moich polowań jest przesłodka torebka – puzderko, idealna na bardziej uroczyste wyjścia. Same przyznacie, że obniżka z 300zł na 129zł jest imponująca! A takie małe cudo zawsze warto mieć w swojej szafie.

Torebka - puzderko ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Torebka – puzderko ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Ostatnią rzeczą, na którą sobie pozwoliłam w hiszpańskiej sieciówce jest „mała czarna” w nieco nietypowym, bo skórzanym wydaniu. Jako, że nie lubię nudy (zwłaszcza w modzie) zamiast sukienki wykonanej z tradycyjnego materiału, zdecydowałam się na taką, która przypomina skórzane dzieło sztuki. Dużym atutem sukienki jest oszczędność i prostota, dzięki czemu nie wygląda ona zbyt przesadnie, czy krzykliwie. Na pewno zakup ten przyda mi się przy okazji różnego rodzaju imprez. Skórzana sukienka będzie idealna zarówno na szaloną imprezę w klubie w towarzystwie przyjaciół, jak również na uroczystą kolację z rodzinką.

Skórzana sukienka ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)

Skórzana sukienka ZARA (źródło zdjęcia: www.zara.com)