Idealny makijaż na upalne dni

źródło: pinterest

źródło: pinterest

Lato w pełni! Temperatury szaleją i potrafią sięgać powyżej 32 stopni Celsjusza. Czy to oznacza, że powinnyśmy zrezygnować z perfekcyjnego makijażu? Bo jak wiadomo, makijaż nie lubi ciepła i wraz z potem zaczyna spływać z naszej twarzy. Odpowiedź brzmi – nie. Z niczego nie musimy rezygnować. Wystarczy tylko, że w odpowiedni sposób przygotujemy skórę na przyjęcie makijażu, a później właściwie wykonamy sam makijaż. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Latem również możemy być piękne!

Tonik przede wszystkim

Zanim przystąpimy do nakładania kolorowych kosmetyków, musimy odpowiednio przygotować na nie skórę. Zazwyczaj największym problemem w upalne dni jest efekt świecącej się skóry. Jeśli skóra zaczyna błyszczeć, podkład przestaje spełniać swoją rolę, zbija się i… zaczyna spływać z twarzy. Jeśli przed nałożeniem podkładu, twarz przetrzemy tonikiem, wówczas pozbędziemy się nadmiaru sebum z powierzchni skóry i tym samym zapobiegniemy świeceniu się jej. Poza tym, tonik fajnie odświeży naszą skórę, dzięki czemu kosmetyki lepiej przylegną do skóry i będą trzymać się dłużej.

Po drugie baza

Baza to podstawa letnich makijaży. Ja osobiście nie wyobrażam sobie bez niej życia. Bazę nakłada się na uprzednio oczyszczoną i nakremowaną twarz. Najlepsze bazy to te o działaniu matującym. Ich zadaniem jest pochłanianie sebum tak, żeby skóra nie świeciła się spod makijażu. Poza tym baza ułatwia rozprowadzenie na twarzy podkładu. Powoduje też lepsze przyleganie podkładu do twarzy, dzięki czemu makijaż nam nie zjedzie pod wpływem działania promieni słonecznych.

Jaki podkład wybrać?

Ciężkie i oleiste podkłady należy zarezerwować na sezon jesienno-zimowy. Latem dobrze jest wybierać kosmetyki lekkie, które nie obciążają skóry. Świetnym rozwiązaniem są podkłady mineralne lub jedwabiste podkłady-pudry w jednym. Są one dostępne w formie gęstego kremu i dość łatwe w użyciu. Tego typu preparaty, podobnie jak tradycyjne podkłady, aplikujemy na bazę. Osoby, które nie przepadają za płynnymi podkładami, mogą bezpośrednio na bazę zaaplikować puder sypki.

Preparaty BB

Fajnym i chyba najlżejszym rozwiązaniem są preparaty BB. Jeszcze nie tak dawno temu nie były one znane szerszemu gronu osób. Dziś robią prawdziwą furorę! Dzięki BB nie trzeba używać ani kremu, ani bazy, ani też podkładu. Wszystko czego potrzebujemy jest zawarte w tym jednym niepozornym kosmetyku. Preparaty BB zawierają odżywczy krem, korektor, rozświetlacz oraz bazę – wszystko w jednym. Warto taki kosmetyk zakupić, zwłaszcza jeśli nie mamy dużo czasu na zrobienie makijażu przed wyjściem. Na BB z powodzeniem można nałożyć puder matujący i tym samym mieć pewność pięknej cery przez cały dzień.

Dla wymagających – fix

Dla dziewczyn, które pomimo stosowania toniku, bazy pod podkład i pudrów matujących nie mogą wygrać z sebum, poleca się produkty tzw. fix. Rozprowadzone na skórze szybko wchłoną wszelkie niepożądane efekty i zapewnią matową cerę przez cały dzień (od rana do wieczora).

A co z korektorem?

Latem również możemy sięgać po korektory. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Wybierajmy tylko korektory płynne lub kremowe, bo te trzymają się najdłużej.

Makijaż oczu i ust

Mimo, że latem większość z nas stawia na naturalny makijaż i poza podkładem i różem do policzków nie stosuje nic więcej, to są dziewczyny, które lubią mieć tzw. makijaż pełny. I nie ma w tym nic złego. Jeśli chodzi o makijaż oczu to do jego wykonania najlepiej wybierać kosmetyki wodoodporne. Oferta tego typu preparatów jest niezwykle bogata i tak naprawdę w co drugiej drogerii znajdziemy wodoodporne tusze do rzęs czy cienie. Osobiście polecam Wam drogerię HEBE. Nie tylko dlatego, że to największa skarbnica najlepszych kosmetyków. Ale także dlatego, że jej obsługa doradzi Wam we wszystkim.

Wracając do makijażu oczu… Decydując się na cienie, obowiązkowo nałóżcie na powieki bazę. Bez specjalnej bazy pod cienie do powiek, kosmetyki szybko się zrolują przez co cały makijaż szybko zniknie. W sezonie letnim świetnie prezentują się cienie zarówno w naturalnych odcieniach (beże, delikatne brązy), jak również w kolorach nasyconych (fuksja, pomarańcz, limonka).

Co ze szminką? Latem na pewno odpadają szminki matowe. Ich miejsce zajmują kremowe. Dlaczego? Bo produkty matowe podkreślają wszelkie niedoskonałości ust, jak spierzchnięcie czy popękanie. Szklista konsystencja płynnej pomadki (ewentualnie błyszczyka) zdecydowanie lepiej się obroni.

Jak same widzicie – makijaż latem jest możliwy! Co więcej, letni makijaż może być piękny i trwały. Wszystko uzależnione jest tylko od kosmetyków, po jakie sięgniemy. To co? Idziemy na zakupy! 😉