Gorący hit sezonu – szal w wydaniu XXL
Mamy grudzień. Temperatury spadają już poniżej zera. Z domu nie da się wyjść bez odpowiedniej oprawy. Poza ciepłą kurtką i butami, niezastąpionym elementem naszej zimowej garderoby powinien być duży szal. Im większy, tym lepiej. W tym sezonie szale w wydaniu XXL są niekwestionowanym numerem jeden. Zepchnęły one na dalszy plan tradycyjne kominy i zwykłe szaliki. Na pewno warto posiadać je w swojej szafie!
Wielkie szale otulą nas tak szczelnie, że żadne wiatry i chłody nie będą nam straszne. Jednym z najmodniejszych wzorów, które w tym sezonie pojawiają się na zimowych szalach jest krata. I to właśnie po nią powinniście sięgnąć, jeśli chcecie być modne. A chcecie, prawda? 🙂
Kraciasty szal ma to do siebie, że bez względu na to, z czym go połączymy, zawsze będzie prezentował się perfekcyjnie i stylowo. Fashionistki z całego świata noszą go na sto różnych sposobów. Zestawiają zarówno z monochromatyczną odzieżą, jak również tą w paski i kratkę. Wbrew pozorom krata połączona z kratą prezentuje się naprawdę ciekawie. Duży szal chętnie łączą ze skórzanymi ramoneskami (o tej porze roku, sięgajcie tylko po te ocieplane), militarnymi parkami i oversizowymi płaszczami w męskim stylu. Z powodzeniem zestawiają go z ukochanymi dżinsami, oversizowymi koszulami, legginsami i dużymi swetrami.
Taki wielki szal w kratę genialnie spisuje się też w parze z ciepłą, wełnianą marynarką. Dobrze wygląda w połączeniu z dzianinową sukienką oraz z modnymi ogrodniczkami. Fankom glamour polecam łączyć go z szykownym kapeluszem wykonanym z wełny lub filcu.
Duży szal spisze się także jako estetyczna narzutka zarzucona na kurtkę lub płaszcz. Takie rozwiązanie będzie szczególnie przydatne w momencie, kiedy za oknem zrobi się naprawdę zimno.
Najmodniejsze szale XXL znajdziecie w znanych i lubianych sieciówkach. Proponuję wam zajrzeć do H&M, ZARY, STRADIVARIUSA i MANGO 🙂
Leave a Comment